Czy wiesz co pijesz? Nie wiesz.
A wiesz, że łatwo możesz to sprawdzić sam w domu?
Zerknij jak szybko sprawdzić stopień zanieczyszczeń wody pitnej dzięki testerowi jakości wody.
Jak sprawdzić jakość wody?
Jako jedną z jednostek pomiarowych stopnia czystości wody możemy uznać TDS - Total Dissolved Solids czyli całkowitą ilość rozpuszczonych w wodzie substancji. TDSy mierzymy w ppm`ach. 1 ppm oznacza, że na milion cząsteczek wody przypada 1 cząsteczka rozpuszczonej w niej substancji.
Całkiem po ludzku rzecz biorąc TDS jest wykorzystywany jako wskazanie cech estetycznych wody pitnej i jako wskaźnik obecności szerokiej gamy zanieczyszczeń chemicznych w płynie.
Urządzenie do badania czystości wody
Xiaomi TDS Water Test Tester domowej wody pitnej to małe urządzenie, przypominające trochę grubszy długopis. Dzięki swoim kompaktowym rozmiarom, możemy dyskretnie i szybko sprawdzić stopień twardości i zanieczyszczeń wody, którą chcemy wypić - niezależnie od tego czy jest to woda z ujęcia miejskiego - potocznie zwana kranówką, czy woda butelkowana. W ciągu kilku sekund będziemy wiedzieli w jakim stopniu woda jest zanieczyszczona i czy woda jest dla nas bezpieczna.
Test jakości wody
Do testu wykorzystałam wodę z 4 ujęć: "kranówkę" dostarczaną przez Eko Babice (Gminne Przedsiębiorstwo Komunalne), wodę ze studni oligoceńskiej, wodę z filtra z domowej stacji uzdatniania wody oraz wodę butelkowaną Saguaro z Lidla.
Myślę, że wyników testu nie trzeba zbytnio omawiać. Filtr do wody do konik mojego męża. Widząc wyniki stwierdził, że "chyba zapomniał dosypać soli i może przydałoby się wymienić filtr?"... tyle w temacie. Jak widzicie, tester Xiaomi przydaje się także do kontrolowania męża :)
Gdzie kupić Tester jakości wody Xiaomi?
Tester kupiłam na Gearbest, w Polsce nie są dostępne. Link do Xiaomi na Gearbest znajdziecie >>>tutaj. <<<
kosztuje niecałe 8 $ i jest genialnym gadżetem.
Tutaj natomiast >klik< znajdziecie aktualne kody rabatowe, dzięki którym możecie jeszcze obniżyć cenę odkurzacza. Jeśli nie wiecie jak kupować na Gearbest, przeczytajcie ten artykuł >klik<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz