Lidl lubi zaskakiwać nas różnymi technologicznymi produktami. Mieliśmy już okazję zakupić odkurzacz automatyczny Silvercrest, myjkę do okien Silvercrest, a ostatnio pojawił się nowy produkt tego producenta: myjka akumulatorowa do podłóg. Ja ją kupiłam i tym razem również z chęcią podzielę się swoimi odczuciami.
Myjka akumulatorowa, znana też pod nazwą mopa elektrycznego kojarzy nam się w pierwszej chwili z większą efektywnością codziennych czynności porządkowych. Inwestując w taki sprzęt liczymy przede wszystkim na jego praktyczność: oszczędność czasu i ułatwienie codziennego życia. Czy można powiedzieć to o myjce akumulatorowej Silvercrest? Zacznijmy od specyfiki technicznej…
Myjka akumulatorowa do podłóg Silvercrest
Parametry techniczne:
akumulator litowo-jonowy: 7,2 V / 2600 mAh
wejście adaptera: 100-240 V~ / 50/60 Hz / 0,3 A
wyjście adaptera: 9,6 V / 0,5 A / 4,8 W
czas pracy: do 25 minut
czas ładowania: ok 5,6h
zbiornik świeżej wody: 300 ml
zbiornik brudnej wody: urządzenie: 180 ml
zbiornik brudnej wody: stacja: 1650 ml
średnia sprawność podczas pracy: 79,71%
zużycie energii w stanie bez obciążenia: 0,065 W
wymiary: ok. 39,5 x 123 x 26 cm (szer. x wys. x gł.)
waga: ok. 4,650 kg
Zawartość opakowania:
akumulatorowe urządzenie do czyszczenia twardych podłóg
pojemnik z podziałką
wałek czyszczący
zbiornik świeżej wody
śruba mocująca do montażu
zasilacz sieciowy
stacja dokująca ze zbiornikiem na brudną wodę
instrukcja obsługi oraz informacje o gwarancji
Myjka jest ładnie i co ważne, porządnie zapakowana. Jak wyżej można zauważyć, oprócz samej myjki otrzymujemy m.in. zbiornik świeżej wody. W zestawie dołączony jest także zasilacz, choć samo urządzenie jest nakierowane na użytek bezprzewodowy.
Sposób i wygoda użytkowania, czyli o plusach i minusach myjki
Przed pierwszym użyciem należy oczywiście usunąć wszystkie materiały opakowania. Montaż jest bardzo łatwy i jasno opisany w dołączonej instrukcji. Korzystając z myjki trzeba pamiętać, żeby nie napełniać zbiornika gorącą wodą.
Wałek podczas przechodzenia w stan pracy się obraca, dzięki czemu automatycznie zbierana jest woda w komorze. Jest to zdecydowanie na plus. Kolejną zaletą jest możliwość czyszczenia dużych powierzchni (do 80 m²) z jednorazowo napełnionym zbiornikiem. Usuwa także dobrze zaschnięte plamy z podłogi. Jednak tym razem są to chyba jedyne plusy…
Stacja dokująca jest bardzo duża, przez co problemem może być miejsce odkładania myjki. Z kolei miejsce na środek czyszczący jest niewielkie… A to ma wpływ na gorszą jakość czyszczenia (mimo że producent zapewnia o nadawaniu się myjki do różnych podłóg, takich jak laminat, płytki itd.). Wałek w stacji namacza się bardzo delikatnie, a sama myjka jest bardzo głośna. Będzie to na pewno kłopotliwe dla wielbicieli cichych urządzeń. Końcowo produkt sprawia więc wrażenie niedopracowanego.
Myjka akumulatorowa do podłóg Silvercrest z Lidla - gdzie kupić i czy warto?
Po przetestowaniu nieśmiało stwierdzam, że nie warto kupować tej myjki. Oczywiście, jeśli jej wspomniane minusy nie są dla nikogo przeszkodą, to cena (obecnie 399,00 zł) i tak nie jest wygórowana, a być może sprawdzi się dla mniej wymagających osób. Warto wspomnieć również o 3-letniej gwarancji. Odradzam ją na pewno, jeśli lubicie wysoki komfort sprzątania, ciche oraz dobrze czyszczące urządzenia, które nie wymagają poprawiania po nich. Produkt dostępny jest w Lidlu. Można go zakupić również online (z darmową dostawą).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz