W zabieganym, XXI wieku, brak czasu i brak energii to nasze najczęstsze bolączki. A gdyby tak móc skutecznie realizować więcej zadań w krótszym terminie, a po pracy nie musieć ucinać sobie drzemki na kanapie i spędzić ten czas z dziećmi na placu zabaw albo z koleżankami na wycieczce rowerowej? Ewentualnie... na czym tylko chcesz?
Powyższe życzenie brzmi niczym wyrwane z magicznej, nierealnej książki. Tymczasem, kilka tygodni temu natknęłam się na magicznie brzmiące adaptogeny, które ponoć są cudownym specyfikiem na wiele bolączek.
Adaptogeny - co to właściwie jest?
Adaptogeny, to nazwa, która raczej nikomu, kto nie miał z nimi do czynienia nic nie mówi. Oznacza roślinne substancje, o niezwykłych właściwościach. Badania naukowe wskazują, że mają one korzystne działanie na wiele aspektów ludzkiego organizmu. Potwierdza to wielowiekową tradycję – adaptogeny i ich wspierające organizm właściwości były bowiem od dawna wykorzystywane w medycynie naturalnej różnych kultur.
Dobroczynne działanie adaptogenów szczególnie korzystnie wpływa na układ nerwowy, pomaga wzmocnić organizm, także w adaptowaniu do niesprzyjających warunków zewnętrznych.
Aby roślinę można było zaklasyfikować do grona adaptogennych musi spełniać następujące warunki:
- być nietoksyczna
- nie może powodować negatywnych skutków ubocznych dla zdrowia fizycznego lub psychicznego
- nie może być uzależniająca.
Adaptogeny przywracają organizmowi naturalną równowagę. Rośliny te na swój sposób „czują” czego brakuje w organizmie (lub co występuje w nadmiarze) i redukują te dysproporcje. Dzięki takiemu działaniu regulują prawidłowe działanie organizmu i fizjologiczną równowagę.
Jakie adaptogeny wybrać?
Działanie tych magicznych substancji mnie zaciekawiło na tyle, że chciałam ich spróbować. Na rynku jest jednak wiele specyfików i w zasadzie, laikowi trudno się zdecydować od czego zacząć kurację. Tutaj z pomocą przychodzi sklep Mother`s Protect i ich >>test<<, który pomoże dobrać odpowiedni dla nas specyfik.
Mnie w teście wyszedł Czarodziej :)
Czarodziej to unikalne połączenie adaptogenów wspierające przystosowanie organizmu do ekstremalnych i stresujących warunków. To produkt szczególnie ceniony w środowisku osób, prowadzących intensywny tryb życia.
Polecany przez:
- pracowników umysłowych wyższego szczebla,
- zawodowych i półprofesjonalnych sportowców.
Stworzony dla tych, którzy w swoim życiu łączyć muszą wiele obowiązków, by podołać trudom dnia codziennego.
Klimatycznie zaczyna się już po otwarciu pudełka... :)
Czarodziej - opinie po miesiącu stosowania
Przez pierwsze 7 dni stosowania, producent zaleca zażywanie 3x15 kropli.
W następnych dniach już w miarę potrzeby, jednak nie przekraczając zalecanych 3 dawek po 15 stopni.
Na zakup Czarodzieja zdecydowałam się, bo szukałam czegoś co postawi mnie na nogi. Ciągle chciało mi się spać i miałam problemy z koncentracją. Miałam wrażenie, że mogę spać całą dobę. Badania wychodziły ok, a jednak niezależnie od ilości snu, ja wciąż byłam nie wyspana.
Niezbyt wierzyłam, że ten magiczny eliksir mi pomoże, ale przeczytałam tyle pozytywnych opinii, że wyszłam z założenia, że co mi szkodzi spróbować?
Pierwsze efekty pojawiły się w trzecim dniu stosowania. Nie chciało mi się spać! To była rewolucja. Miałam dużo energii, którą chciałam aktywnie spożytkować. Z radością wsiadłam na rower :)
Zdecydowanie poprawiła się także koncentracja i skupienie na realizowanych działaniach. Myśli przestały uciekać w nieokreślonych kierunkach.
Żadnych skutków ubocznych nie zauważyłam.
Myślę, że Czarodziej przyda się także osobom z tzw. mgłą pocovidową, do których niestety należałam.
Po tygodniu stosowania, używam Czarodzieja raz lub dwa razy dziennie - w miarę potrzeby.
Jeśli cierpisz na brak energii i problemy z koncentracją to zdecydowanie polecam ten środek.
Czarodzieja i inne adaptogeny można kupić >>tutaj<<.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz